Wzięłam do ręki książkę, przeczytałam tytuł, ZAMACH JAN PAWEŁ II - 13 MAJA 1981 SPISEK ŚLEDZTWO SPOWIEDŹ obejrzałam okładkę – biel papieskiej szaty i plamy krwi zastygłe w abstrakcyjne wzory. Odwróciłam książkę i przeczytałam – “13 maja 1981 roku - głównym placem Watykanu wstrząsnęły odgłosy wystrzałów - Jan Paweł II został raniony kulą zamachowca”.
I przyszła refleksja – tyle razy to przeżywaliśmy, bardzo boleśnie. Czy warto jeszcze raz…?
Za kilkanaście dni spotkanie w gronie przyjaciół Santo Subito, a naszym Gościem ma być autor książki. Siadam więc na wygodnej sofie, ciepłe światło lampy, aromatyczna herbata i zaczynam czytać. Mijają sekundy, minuty, godziny – gdzieś obok mnie…
Wzrusza mnie dedykacja „Kochanym Rodzicom”… Jako rodzic czułam, że zawiera w sobie przekaz bardzo głęboki – miłość, dumę, podziękowanie, radość…
Spisu treści nigdy nie czytam – tym razem jest inaczej. Uwagę przykuwają znajome i nietuzinkowe nazwiska: generał Wojciech Jaruzelski, Lech Wałęsa, kardynał Stanisław Dziwisz... Tytuły poszczególnych części również niebanalne: zamach, nadzieja, strach, wolność, spisek.
Po przeczytaniu pewnej części książki zorientowałam się, jaką ma konstrukcję. Są to stosunkowo krótkie, niezwykle absorbujące, wywiady z osobami, których opowieści na temat zamachu, po tylu latach, czasami bardzo subiektywne, splatają się jak jedwabne nici z różnych kokonów i tworzą jedną tkaninę. Każdy wywiad jest opatrzony wstępem, jak mówi autor, aby czytelnik „mógł wejść w moje buty”, dowiedzieć się jak czułem się w danej chwili, jak zachowywał się rozmówca…
Autorem książki jest Jacek Tacik - dziennikarz, z wykształcenia amerykanista. W imponującym dorobku zawodowym naszego Gościa znajdujemy informację - “relacjonował (w mediach) beatyfikację i kanonizację Jana Pawła II”.
Zaczęliśmy się martwić, że przekładane kilkakrotnie spotkanie nie dojdzie do skutku. I oto stoi przed nami młody, przystojny, o miłej aparycji mężczyzna i opowiada…
Zamach, wg. autora książki, to najważniejszy element pontyfikatu Jana Pawła II. Zamach zmienił pontyfikat i zmienił Jana Pawła II. Papież zaczął być inaczej postrzegany przez cały świat. Z papieża, który przyszedł z dalekiego kraju, stał się „drogowskazem”. Ludzie zaczęli go podziwiać, uważniej słuchać, stał się integralną częścią ich życia. A cierpienie stało się integralną częścią Jego życia.
Książka, w zamyśle, nie miała być książką religijną. Wiodącą ideą była myśl, aby każdy wyciągnął z niej coś dla siebie – wierzący, niewierzący, muzułmanin… I refleksja autora - czy mam taką moc, aby tak pisać?
Autor nie próbuje w żaden sposób weryfikować przedstawionych faktów, powstrzymuje się przed sugestią i komentarzami. O tym zdarzeniu mieli opowiedzieć ludzie, którzy byli świadkami historii, miał opowiedzieć bezpośredni sprawca zdarzeń.
Relacja ze spotkania z Mehmetem Ali Agcą jawi się jako scenariusz dobrego filmu sensacyjnego. Odosobnione miejsce na przedmieściach Stambułu, brak świadków, brak zgody na nagrywanie i zmiana decyzji rozmówcy, świadomość obcowania z mordercą… Słuchamy z otwartymi ustami.
Rozmawiamy o tym, co działo się po zamachu, o dochodzeniu, szukaniu winnego, o tropie bułgarskim, moskiewskim, islamskim… Nasz Gość podsumowuje - “na dzisiaj temat został wyczerpany. Muszą zostać odtajnione kolejne dokumenty”.
A ja pomyślałam o Ojcu Świętym, który poleciał do Fatimy, w koronie Matki umieścił kulę z broni zamachowca i przestał interesować się dochodzeniem...
I przyszła refleksja – tyle razy to przeżywaliśmy, bardzo boleśnie. Czy warto jeszcze raz…?
WARTO…
Ps. Panie Jacku! A może teraz książka o działalności dyplomatycznej Jana Pawła II, Jego nieustającej trosce o pokój na świecie? Do tylu ludzi trzeba by było dotrzeć, przemierzyć tysiące mil...
Galeria zdjęć
|