Za namową Piotra G. postanowiliśmy wystawić drużynę Santo Subito w tegorocznym Półmaratonie Warszawskim 5x5 na około Stadionu Narodowego. Wedle hasła "w zdrowym ciele zdrowy duch" i podbudowani sportowymi wydarzeniami naszego Patrona Jana Pawła II postanowiliśmy, że nasza grupa też będzie rozwijać działalność sportową - oczywiście w miarę możliwości. I tak na początku zgłosiło się wielu chętnych śmiałków ale czym bliżej do zawodów "nasi sportowcy " zaczęli się powoli wykruszać. Jednak chęć udziału była bardzo duża. I tak dzięki wielkiemu wsparciu naszej młodzieży i pomocy ze strony Agnieszki i jej męża Marcina udało nam się wystawić drużynę w skłądzie:
1. Zbyszek P. 2. Krzysztof L. 3. Mateusz K. 4. Agnieszka Cz.-M. 5. Marcin M.
Nasza drużyna pobiegła z numerem 184 i była jedną z dwóch drużyn katolickich - drugą stanowili przedstawiciele Instytutu Jana Pawła II a w sumie startowało coś około 250 drużyn.
Na zawodach stawili się oczywiście "Działacze Santo Subito", którzy mocno dopingowali naszą drużynę.
A teraz niech przemówią komentarze z zawodów i po zawodach. Dodam tylko szybko, że nasza drużyna pobiegła REWELACYJNIE i ze WSPANIAŁYM czasem poniżej 2 godzin zajęła 55 MIEJSCE. Jak na pierwszy taki start to jesteśmy GÓRĄ.
Halo, halo tu Wasz korespondent i fotoreporter z trasy 8 Półmaratonu Warszawskiego.
To było fantastyczne przeżycie Ci młodzi chłopcy i te wspaniałe dziewczyny skąpane w czerwcowym słońcu słońcu biegnący wzdłuż Stadionu Narodowego. I nasza drużyna z Janem Pawłem II na sercu walcząca wspaniale do końca i dowożąca znakomity wynik i plasująca się w 25% najlepszych drużyn biegu. Ręce same składały się do oklasków kiedy Zbyszek wyrwał na początku, potem najszybszy bieg Krzyśka 20,06 sek!, potem utrzymywał tempo Mateusz, świetnie, równo pobiegła Agnieszka i zakończył Marcin w znakomitym stylu. Ach tyle emocji. Chwała biegaczom!
Chcę osobno podziękować Piotrowi Gąsowskiemu, który wykazał się ogromną determinacją, aby nas zmobilizować do wystawienia ekipy. Dzięki Piotrze i tak trzymać. Jak widać Santo Subito rozszerza i różnicuje swoją działalność:)
Pozdrawia z trasy 8 Półmaratonu Wasz korespondent Maciek
_____________
Halo halo .... Tutaj kapitan przekazuje najświeższe informacje
Po pierwsze WIELKIE BRAWA dla naszej Drużyny i dla każdego Uczestnika osobno
JESTEŚCIE WIELCY !!!
A teraz donosze wszystkim, którzy nie byli, ze nasza Drużyna wypadła wspaniale. Osiągnęliśmy Wielki sukces. Pierwszy start i od razu dwa rekordy - zajęliśmy 55 miejsce na 237 drużyn i zeszlismy z czasem poniżej 2 godzin - jeszcze raz BRAWO BRAWO BRAWO
W ten sposób grupa Santo Subito rozpoczęła oficjalnie nowa dodatkowa formę dzialalnosci - SPORT Z JANEM PAWLEM II NA SERCU - nasza drużyna biegła w koszulkach z logo Santo Subito na sercu.
Wszyscy którzy chcą sie włączyć w działalność sportowa już dzisiaj gorąco zapraszamy.
Zdjecia z dzisiejszego biegu już niedługo przesla nasi fotografowie - Maciek i Ewa
Pozdrawiam Piotr
______________
Gratuluję Wam i cieszę się, że stworzyliście drużynę Santo Subito! ja niestety nie będę mogła kibicować w realu z powodu wyjazdu, ale trzymam kciuki od 12-ej i czekam na relacje na żywo lub na fejsie. Santo Subito - do boju ekipo! Santo,Santo Subito, biegnij, biegnij, kobito!;) Z Rybałtów drużyna - wszystkich powyżyna! Subito Santo - nie to nie tamto! Gdy Mateusz biegnie, cały stadion blednie ;) i tu dalej proszę dla każdego zawodnika naszej ekipy: Gdy Agnieszka biegnie... Kiedy Piotrek biegnie... Kiedy Zbyszek biegnie... Kiedy Krzysiek biegnie... Kiedy Marcin...
To do boju! Podr. Danka Bolikowska
________________
Witam Wszystkich,
Już od dawna nie miałem tyle radości i emocji w dniu imienin :)) (By the way, dziękuję wszystkim za życzenia i sam pozdrawiam bardzo gorąco wszystkich Piotrów i Pawłów)
Najbardziej cieszą mnie zadowolone buzie biegaczy i rozemocjonowane do czerwoności grupy wsparcia ! :)) Rzeczywiście, cała piątka biegaczy z Santo Subito była mocno zdeterminowana i skoncentrowana na wyniku - Gratuluję bardzo dobrego czasu i miejsca!! Śmiało mogę powiedzieć, że grupa wsparcia Santo Subito (Piotr i Basia Linke, Andrzej i Ewa Pietrucha oraz Małgosia Wojnecka) była jedną z najbardziej wyrazistych i aktywnych w ciągu całego biegu. Niezapomniany widok to Ewa na drabinie z aparatem (Ewa czy Ty przyjechałaś z tą drabiną? :) - zdjęcia z tego ujęcia pewnie będą super!!
Miód na uszy dla takich osób jak ja, to to, że........... następnym razem poprawimy wynik.... wystawimy więcej ekip, wciągniemy młodzież, zrobimy spartakiadę parafialną i wiele innych deklaracji w tym stylu. Czuję, że to był dobry początek... sportowy początek działalności Santo Subito. W sumie nasz Patron poza wieloma charyzmatami był również znakomitym sportowcem.
Piotrze Linke, dziękuję Ci za skompletowanie tak znakomitej drużyny! Grupo wsparcia.... wszędzie Was było pełno, ani chwili wytchnienia.... jestem przekonany, że przełożyło się to na tak dobry wynik zespołu!
PS: Na kilka drużyn, które zgłosiłem do zawodów byliście NAJLEPSI, jeszcze raz gratuluję! Pozdrawiam
Piotr Gąsowski
_______________
Drogi Kapitanie, Droga Druzyno, Drodzy "dzialacze", kibice ;-) Bardzo bardzo dziekujemy za caly dzien...mysle ze druzyna Santo Subito debiutujac w pieknym stylu pokazala jak mozna sie wspolnie bawic i cieszyc w kazdej dziedzinie zycia. W zdrowym ciele zdrowy duch - czy tak to sie mowi ;-). Gratuluje Piotrowi Gasowskiego determinacji w zebraniu tylu druzyn i w ogarnieciu organizacyjnym tego wszystkiego ;-) Piotrowi L tego ze tak dzielnie odnalazl sie w kolejnej roli - roli bycia kapitanem ;-) gratuluje meskiej czesci ekipy ze pobiegla fantastycznie !!! Panowie - gratuluje Wam bardzo bardzo formy, Krzyskowi rewelacyjnego wyniku, to dla mnie zaszczyt ze moglam byc z Wami. Dziekuje i prosze o jeszcze ;-) !
Fotografom - wielkie dzieki, jejku, jak to smiesznie tak popatrzec na siebie"w akcji" ;-). Bardzo goraco Was wszystkich pozdrawiam - dobrej niedzieli Mam nadzieje ze ciag dalszy sportowego zycia Santo Subito nastapi ;-) ! pa
Agnieszka
Galeria zdjęć
|