STOWARZYSZENIE

 

O NAS
STRONA GŁÓWNA
MANIFEST
GENEZA I CELE
KONTAKT
WYSZUKIWARKA
HISTORIA GRUPY

GALERIA ZDJĘĆ

FILMY

DO SŁUCHANIA

TEATR SANTO SUBITO

POEZJA

DO CZYTANIA

RZYM 16-23.10.2010

ZIEMIA ŚWIĘTA 19 - 26.04.2013

 

2012.03.10 Rekolekcje wielkopostne

Rekolekcje Wielkopostne, spotkanie grupy Santo Subito z ks. Krzysztofem Jaroszem, naszym księdzem – z serca płynące „Bóg zapłać”.

 

 

Myśl przewodnia spotkania brzmiała „Sakrament pojednania – osobiste spotkanie z Panem”. Spotkaniom najczęściej towarzyszy rozmowa, dialog. Nasze spotkanie w cudowny sposób opierało się na rozmowie kapłana z wiernymi, naszej osobistej rozmowie z Bogiem (kontemplacja), wspólnej rozmowie z Bogiem w czasie Eucharystii, naszej ludzkiej, wspólnej rozmowie.

W modlitwie do Ducha Świętego znajdujemy słowa „…Przez Ojca obiecany nam, mową wzbogacasz język nasz…”

Wykorzystujemy ten dar skwapliwie, ale również dotykamy daru milczenia.

Od Księdza dowiadujemy się, że tradycją chrześcijańskiej modlitwy jest modlitwa kontemplacyjna, medytacja chrześcijańska. Polega ona na rozważaniu w ciszy i skupieniu Tajemnic Bożych. Pomimo, że „nie ma metody na Pana Boga” dotykamy ignacjańskiej metody kontemplacji (jednej z wielu), której twórcą jest Ignacy z Loyoli – założyciel jezuitów. Kontemplacja to odpoczynek, zatrzymanie się nad Słowem Bożym, to bycie i trwanie przy Bogu.

 

 

Z Sali Papieskiej przechodzimy do Kaplicy, rozpraszamy się i świadomi obecności Boga w Tabernakulum, każdy z osobna, korzystając z rozumu i wewnętrznej wrażliwości rozpoczyna medytację opartą na Słowie Bożym. Fragment Ewangelii wg. Św. Łukasza (Łk 15, 20-24), który był przedmiotem naszej kontemplacji, mówił o synu marnotrawnym. Każdy z nas zna tę biblijną przypowieść o skrusze, przebaczeniu i pojednaniu. Opieraliśmy się na przygotowanych przez ks. Krzysztofa wskazówkach, jak medytacja ma przebiegać.

I tak:

I krok – znak krzyża, krótka modlitwa, prośba o zrozumienie.

Jan Paweł II mówił: „Każde ludzkie zadanie, aby osiągnęło swój cel, musi znaleźć oparcie w modlitwie”.

II krok – uruchomienie wyobraźni, wykorzystanie tego daru naszego umysłu, „wejście” w tę scenę, uczestniczenie w niej w sposób plastyczny, jak w filmie, w którym gramy rolę drugoplanową.

III krok – użycie rozumu, zastosowanie, odniesienie rozważań do siebie, do mojego życia, przeniesienie rozważań w realny, obecny świat, z wiarą, że to o mnie, żadne naciąganie, owoc tego, co Chrystus mówi do mnie.

IV krok – wola, moja odpowiedź na to Słowo. Przełożenie rozważań na konkretne decyzje. I pytania: co ja na to? co wynika z mojego procesu kontemplacji na dzień dzisiejszy, na moje „teraz” ?.

V krok – przyjacielska rozmowa z Jezusem. Zwracamy się do niego z tym, co jest w nas.

Żywy dialog z Bogiem - sedno naszej kontemplacji.

Odmawiając „Pod Twoją obronę” Maryi powierzyliśmy ziarno, które w nas zasiałeś Panie.

Czy to moja wyostrzona percepcja, maksymalne skupienie, cisza, ale wydawało mi się, że słyszę szloch, odgłosy wzruszenia, łzy, które bardziej czułam niż widziałam.

 

 

Konferencja.

Tematem konferencji były różne sposoby podejścia do Sakramentu Pokuty.

1.       Spowiedź jako oczyszczenie, obmycie z „brudu”, który plami naszą duszę i niepokoi sumienie, pozbycie się poczucia winy. I to się dokonuje, przychodzi ulga, opadają emocje, przeżycie jest chwilowe. Bo „brud” pojawia się szybko powtórnie. Niezrozumienie faktu, że błoto, które oblepia naszą duszę, tak naprawdę pochodzi z naszego wnętrza.

2.       Spowiedź jako rozliczenie się z dopełnienia, wypełnienia prawa, rozliczenie się z tego, co było, bo czuję, że zawiodłem, postanowienie, że prawo chcę wypełniać lepiej. Brak fundamentalnych pytań: kogo zawiodłem? kogo naprawdę zraniłem?. Z takiego rozumienia wynika nieosobowe podejście do spowiedzi, czyli tak naprawdę brak chęci prawdziwej zmiany.

3.       Spowiedź jako szukanie uzdrowienia – przeczucie, że z moim sercem jest coś nie tak. I pytanie: co się kryje za moim grzechem? skąd się to wzięło?. Rozmowa z sobą i głębokie widzenie, jaki jestem naprawdę, spojrzenie do środka, pójście w głąb przyczyn (jak głęboko – to już zależy od nas). I myśl o uzdrowieniu. Aby to nastąpiło musimy najpierw dostrzec swój grzech, bo uzdrowienie musi dotknąć sedna, musi iść w głąb, musi uzdrowić „korzeń”. A droga wiodąca do tego, to codzienny rachunek sumienia, światło Słowa Bożego, modlitwa. Spowiedź to spotkanie z lekarzem, z cudotwórcą.

4.       Spowiedź jako pojednanie, przeproszenie, głęboka świadomość, że zraniłem, odrzuciłem Boga, zraniłem Jego miłość. To w końcu spotkanie z Ojcem, przyjście do Boga, rozmowa z kochającym, miłosiernym Ojcem –  a więc modlitwa. Bo Sakrament Pojednania jest modlitwą.

 

„Człowiek wierzy tak, jak się spowiada; im prawdziwiej się spowiada, tym głębiej kształtuje swoją wiarę”.

 

 

 

 

Po konferencji spotkania w grupach tzw. grupy dzielenia, czyli czas na osobiste wyznania, refleksje dotyczące spowiedzi, otwarcie duszy wobec Boga i bliźniego. Bez przymusu, nacisków, dobrowolnie – płyną słowa z ust tych, którzy odczuwają potrzebę dzielenia się, ale przecież w milczeniu też brzmią słowa.

Postna kawa miała zwilżyć spragnione wargi, gardła, poprawić zdolność koncentracji, bo przed nami jeszcze wspólna, ludzka rozmowa, podsumowanie.

 

Nie mamy wątpliwości, że podsumowanie ks. Krzysztofa płynęło prosto od Boga samego:

1.       W chrześcijaństwie Ojca spotykamy przez Chrystusa.

2.       Tak więc, zanurzony w misterium spowiedzi, idę pod Krzyż, staję pod Chrystusowym Krzyżem.

3.       Następuje obmycie Krwią Chrystusa, która została przelana na Krzyżu jako cena przebaczenia, odpuszczenia mojego grzechu, ale jednocześnie powrót do źródła miłości, zapowiedź miłości do końca, po kres.

Wzruszenie i ucisk w krtani…., potęgują je słowa zaproszenia do Sakramentu Pokuty przez ks. Krzysztofa, który ten sakrament traktuje jako swoje najważniejsze powołanie, służbę bliźniemu.

 

 

 

 

Ponieważ nasze życie wtopione jest w pewne realia, rozmawiamy również o „technicznych” stronach spowiedzi: stały spowiednik, miejsce i czas spowiedzi, jej częstotliwość, podejście kapłanów do tego sakramentu, skrępowanie spowiedzią, nasze oczekiwania. Nawiązaliśmy również do warunków dobrej spowiedzi, a w szczególności do zadośćuczynienia.

 

Każda jednostka, grupa, wspólnota powinna się odnawiać w każdej chwili, każdego dnia, powinna powracać poprzez Sakrament Pokuty do dobra, które jest w nas, powracać do dobra, które z nas wypływa, czyli powracać do miłości, do sedna, do istoty Chrystusowego Krzyża.

I pamiętać, że „…daleko raj, gdy na człowieka się zamykam…”

 

W Eucharystii, która w cudowny sposób zamyka nasze spotkanie, zbieramy wszystko, co nas dotknęło, poruszyło, o czym myśleliśmy.

 

„…Od zdziwienia idąc ku zdziwieniu…”, bo to nie pierwszy raz, Ewangelia czytana w czasie Eucharystii jest tożsama z naszymi kontemplacyjnymi rozważaniami.

 

Czy Bóg do nas przemawia?

Galeria zdjęć


GALERIA POZIOMA
ŚWIĘTY JAN PAWEŁ II

!!! CO, GDZIE, KIEDY !!!
maj, 2024
pnwtśrczptsbnd
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031
BŁOGOSŁAWIEŃSTWO

PODZIĘKOWANIA

BŁOGOSŁAWIEŃSTWO

AKT ZAWIERZENIA GRUPY

SONDA
Czy Polacy wystarczająco pielęgnują pamięć św. Jana Pawła II
TAK
NIE

Wyniki
WAŻNE STRONY

KONTO UŻYTKOWNIKA
Witaj,
nie jesteś zalogowany.

Zaloguj się
Grupa "Santo Subito" - Parafia Św. Ojca Pio w Warszawie
ul. Rybałtów 25 - tel. Maciek 607-370-111, Piotr 604-280-522
e-mail: maciej.tc@gmail.com, popoinke@gmail.com
Informacje działają w oparciu o system CMS Webman
Generowanie strony [s]: 0.0445