Nasze spotkanie rekolekcyjne, w dniu 19.03.2011r. przebiegało odmiennie niż poprzednie rekolekcje: w tym roku po mszy św. sprawowanej przez ks. Piotra, Paulina poprowadziła interaktywne warsztaty (WWW: Wewnętrzne Warsztaty Wielkopostne), podczas których rozmawialiśmy o świętowaniu, wykorzystując w dyskusji treści Listu Apostolskiego „DIES DOMINI” Jana Pawła II „O świętowaniu niedzieli”.
Nie wysłuchaliśmy więc tym razem wykładu, lecz dzieliliśmy się swoimi refleksjami, doświadczeniami, wyjaśnialiśmy nasze wątpliwości i zastanawialiśmy się wspólnie nad pytaniami:
1. Z czym kojarzy nam się świętowanie?
2. Co nam daje świętowanie? po co świętować?
3. Co to znaczy świętować? jakie są formy świętowania?
4. Po co Bóg daje człowiekowi świętowanie?
Kanwą do dyskusji były słowa ks. Tischnera:
„Są dwa punkty otwarcia się na Boga: jedni potrzebują do tego nieszczęścia, inni – przeciwnie – smaku szczęścia. Pierwsi szukają Pana Boga, aby wyratował ich z opresji, drudzy – aby Go sławić, wyrazić Mu wdzięczność za wspaniałość istnienia. Wielka teologia wyrasta z tego drugiego motywu – jest teologią wdzięczności.”
„Co to jest świętowanie?” – zapytaliśmy więc na początek.
Jest to, odpoczynek, radość i dzielenie się z innymi radością, gdyż nie ma świętowania bez relacji z innymi, ze wspólnotą.
„Pamiętaj, abyś dzień święty święcił!” – po co Pan Bóg dał nam to przykazanie? – byśmy mogli znaleźć czas na zastanowienie się nad sensem życia, tym głębszym, poza codziennymi obowiązkami związanymi z potrzebą utrzymania rodziny, z pracą zawodową.
Święta podzieliliśmy podczas dyskusji na: rodzinne, kościelne, państwowe. Niedziela pośród świąt, jest dniem cotygodniowego niezbędnego przypomnienia o potrzebie zbliżenia się do Boga, a uczestnictwo w Eucharystii niedzielnej daje możliwość spotkania Boga z bliska, daje także czas na refleksję: po co żyjemy i - jak chcemy żyć?
Księga Rodzaju (Rdz 2,2) mówi: „A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając. ”
Jesteśmy cząstką Boga, w pewnym sensie więc również - sześć dni pracujemy, a siódmego dnia odpoczywamy podczas święta, i oceniamy efekty naszych wysiłków i to co nam się udało osiągnąć w minionym czasie. Bóg odpoczywał dnia siódmego – my przecież nie jesteśmy więksi od Pana Boga, byśmy odpoczywać nie musieli.
Podsumowując I część dyskusji stwierdziliśmy więc: świętowanie to radość, przyjemność, oderwanie się od codzienności, dzielenie się radością z innymi, łączność ze wspólnotą, a nade wszystko tęsknota do Boga, czas zachwytu nad pięknem świata, stworzenia.
Po co świętujemy? – by się zatrzymać w codziennym biegu, pomyśleć o innych niż codzienne rzeczach, zastanowić się, jak i po co żyjemy? ustalić co jest bardziej, a co mniej ważne w naszym życiu, i w końcu – by nie być „ponad” Bogiem, który też odpoczywał po pracy nad stworzeniem świata, ale by być i czuć się cząstką Boga. Nasze skojarzenia ze słowem „świętowanie” to: wdzięczność, miłość, dziękczynienie Bogu za cały tydzień, za dary życia.
W II części rekolekcji wypisaliśmy na kartkach nasze propozycje odpowiedzi na pytania:
1. Jak umiemy świętować?
2. Co konkretnie możemy nazwać świętowaniem?
W podsumowaniu dyskusji, w III części spotkania stwierdziliśmy, że świętując – chcemy przede wszystkim wyrazić Bogu wdzięczność za to, co się wydarzyło w naszym życiu.
Święta mają z reguły albo teologiczno-religijny wymiar, albo są przeżywaniem rocznic i ważnych wydarzeń w rodzinach lub w gronie bliskich, lub też są okazją narodowo- państwową, kontynuacją tradycji i mają wymiar patriotyczny. Celebrujemy również ważne indywidualne wydarzenia z życia: sukces w pracy, przyjazd rodziny, powrót do zdrowia, wygraną w jakiejś sprawie itp. Generalnie: świętując, przeznaczamy wybrany w szczególny sposób czas dla kogoś lub czegoś.
W IV części spotkania odczytaliśmy fragmenty Listu Apostolskiego „DIES DOMINI” Jana Pawła II
i dzieliliśmy się naszymi refleksjami na temat treści Listu. Przytoczyliśmy jeden wybrany fragment:
„Niedziela (…) jest w szczególny sposób dniem radości, więcej - dniem sprzyjającym kształtowaniu w sobie postawy radości poprzez odkrywanie jej prawdziwych cech i głębokich korzeni.”
W tym miejscu ks. Piotr przypomniał maksymę: „Jakość świętowania to jakość życia, a jakość odpoczynku to jakość naszej pracy” i raz jeszcze słowa Pisma Św. – biblijny opis stworzenia świata, oraz genezę święta: zakaz pracy w niedzielę to dla nas kontynuacja zwyczaju z czasów starotestamentalnych. Podczas szabatu Żydów obowiązywało powstrzymanie się od pracy, kontemplacja Słowa Bożego i uczestnictwo w Liturgii. Potem dopiero Jezus powie: „To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.”
W II w. n.e. w Piśmie św. pojawia się opis dnia Pańskiego, który to dzień staje się dniem Chrystusa, są to początki sprawowania Eucharystii. Pierwsze święto to Wielkanoc – Pascha, każda niedziela była Paschą. Chrześcijanie od początku w tym dniu spotykali się w świątyni po to, by się umacniać w wierze. Obowiązywał nakaz powstrzymywania się tym dniu od pracy, by znajdować czas na kontemplację Słowa.
Najstarszą nazwą niedzieli jest określenie jako „ pierwszy dzień po szabacie ”. Nazwa hebrajska „ szabat ” oznacza siódmy dzień tygodnia. Naród wybrany ideę szabatu łączył z zaprzestaniem pracy, odpoczynkiem, dniem dla Jahwe, z poleceniem, że dzień ten należy święcić. Szabat był pamiątką wyzwolenia Izraela z niewoli egipskiej. Zachowywać szabat znaczy przede wszystkim szukać Boga, uwielbiać Go, Jego wszechmoc, miłość i miłosierdzie. Stare Przymierze ma dla chrześcijan jedynie wartość zapowiedzi nowej rzeczywistości, ponieważ obecna jest w świecie rzeczywistość Ciała Chrystusa, Kościół dla ludzi wyzwolonych przez Chrystusa oddanych na własność Bogu. Stare Przymierze zapowiadało ją między innymi szabatem. Jezus często wybierał szabat dla dokonywania swych dzieł. Szabat, który przedstawia ukończenie pierwszego stworzenia, został zastąpiony przez niedzielę, która upamiętnia nowe stworzenie. Niedziela jest wypełnieniem szabatu, niesie wypełnienie w misterium paschalnym Chrystusa. Jest dniem Nowego Przymierza i ma odnawiać przynależność do ludu Bożego, do Boga. To Nowe Przymierze bierze swój początek z Paschy Chrystusa. Takie ujęcie łączy ściśle niedzielę ze sprawowaniem Eucharystii. W Ewangeliach niedziela nazywana jest : „ pierwszym dniem tygodnia ”. Jest to dzień powstania Chrystusa z martwych, mesjanistyczny posiłek z uczniami, to dar Ducha Świętego i udzielanie posłannictwa. Każda niedziela jest celebracją misterium paschalnego. Określenie niedzieli jako „pierwszy dzień tygodnia”, jest odniesieniem do opisu stworzenia świata, wyjaśniającym, że w pierwszym dniu stworzenia świata Bóg uczynił światło. Jezus jest prawdziwą Światłością, jest początkiem stworzenia. Idea światłości w odniesieniu do Chrystusa podkreśla wyjątkowe znaczenie i jedność Jego życia w historii ludzkości. Ci, którzy przez grzech Adama chodzili w ciemności, przez Paschę Chrystusa zostali z niej wyzwoleni i znów mogą chodzić w światłości Bożej. Pierwszy dzień tygodnia w swej treści nawiązuje do początku stworzenia. Jezus Zmartwychwstały jest początkiem nowego stworzenia.
Ks. Piotr kontynuował - W średniowieczu większość dni w roku to były dni wolne: dni świąt i uroczystości, szczególnie dni świętych. Obecnie jest odwrotnie: zwyczaj celebrowania niedzieli zanika, a odpoczynek staje się czymś biernym. A święto przecież powinno służyć ubogaceniu człowieka, by jakość życia stawała się lepsza. Pamiętamy czasy PRL-u: akcje społeczne organizowane były częstokroć w niedziele i święta, były celowym „antyświętowaniem”.
Ważnym elementem każdego świętowania, dla Żydów nawet do obecnych czasów – jest i był wspólny posiłek. W naszym społeczeństwie ten zwyczaj zanika, to nasz współczesny grzech zaniedbania.
Jan Paweł II mówił, że niedziela to dzień solidarności: w rodzinie, w parafii.
Również – podkreślił ks. Piotr, dzisiejsza przypowieść o Górze Tabor mówi o tym, jak uczniowie zobaczyli Jezusa Zmartwychwstałego. Góra Tabor - tam dokonało się przemienienie Jezusa. Świętowanie też jest wejściem w inną rzeczywistość, w inną jakość. W cerkwi np. w taką inną rzeczywistość wprowadzają uczestników celebracji: ikony , świąteczna liturgia, , śpiew, rytm słów, zapach kadzideł – poruszają one szereg zmysłów. Natomiast rzymsko-katolicka liturgia zawiera być może zbyt dużo kazań i słów, które odmiennie – mają trafiać do intelektu, nie do zmysłów. A taki odbiór zmysłami pomaga w chwilach trudnych (człowiek nie jest tylko maszyną do pracy) - Bóg dotyka nas i przemawia do nas jakoby inną rzeczywistością.
Po tym słowie ks. Piotra przeszliśmy do cytatów fragmentów z Listu „DIES DOMINI”, które przemówiły do nas w szczególny sposób. Agnieszka m. in. zwróciła uwagę na fragment:
„(…)czyż nie można uczynić z niedzieli dnia szczególnie poświęconego solidarności, wykorzystując wszelkie twórcze energie chrześcijańskiego miłosierdzia? Zaprosić do wspólnego stołu osobę samotną, odwiedzić chorych, zdobyć żywność dla ubogiej rodziny, poświęcić kilka godzin jakiejś konkretnej formie wolontariatu i solidarności — wszystko to z pewnością może się stać sposobem realizacji w życiu miłości Chrystusa, zaczerpniętej przy eucharystycznym stole.”
Maciek zacytował inny fragment z Listu Jana Pawła II: „Chciałbym z mocą wezwać wszystkich do ponownego odkrycia niedzieli: nie lękajcie się ofiarować waszego czasu Chrystusowi! Czas ofiarowany Chrystusowi nigdy nie jest czasem straconym, ale raczej czasem, który zyskujemy, aby nadać głęboko ludzki charakter naszym relacjom z innymi i naszemu życiu.”
Piątą część naszych rekolekcji stanowiła ponowna praca w grupach i próba znalezienia odpowiedzi na 3 pytania:
1. Jeżeli idę na mszę św., jak staram się ją w pełni przeżyć?
2. Co mi przeszkadza w dobrym świętowaniu i jak temu zaradzić?
3. Jakie mam pomysły na inne formy świętowania?
Trzy grupy, które utworzyliśmy przedstawiły wnioski z ożywionej dyskusji.
Końcowe podsumowanie całych dzisiejszych rekolekcji stanowiły krótkie postanowienia rekolekcyjne uczestników – każdy z nas mianowicie sformułował jedną myśl, najważniejszą refleksję ze spotkania – jakie postanowienie może podjąć, by pełniej i doskonalej świętować? – deklaracje składaliśmy na głos!
Niespodzianką rekolekcji była prośba, by na koniec każdy napisał krótki list, zaczynający się od słów:
„Chcę coraz lepiej świętować, by dziękować Bogu za każdą chwilę życia. Postanawiam, że……………….”,
a kończący się na osobistym postanowieniu zmiany.
Listy włożyliśmy do kopert, zaadresowaliśmy sami do siebie i wysłane pocztą otrzymamy za 3 miesiące, jak obiecano - by sprawdzić – CZY WYTRWALIŚMY w rekolekcyjnych postanowieniach?
Dziękując sobie wzajemnie za twórcze dzielenie się przemyśleniami i wzajemną inspirację podczas rekolekcji, rozstaliśmy się tego wieczoru zachowując w pamięci słowa Jana Pawła II:
„ W rzeczywistości całe życie człowieka i cały ludzki czas powinien być przeżywany jako akt uwielbienia i dziękczynienia składanego Stwórcy.” Jan Paweł II
Zachętą w podążaniu ścieżkami do doskonałości niech będą słowa Prymasa Tysiąclecia:
"Maryja sama wybiera czas i miejsce, by objawić swą obecność, przyjść z pomocą ludziom, dać łaskę przemiany życia."
Ks. Kardynał Stefan Wyszyński
Galeria zdjęć
|