Nasz coroczny kulig był tym razem tylko w nazwie. Jak co roku postanowiliśmy spotkać się na zimowym wyjeździe pod Warszawą, który miał odbyć się w pięknej zimowej scenerii zakończonej kuligiem na śniegu z pochodniami i śpiewem na ustach. Śpiewu jak zawsze nam nie zabrakło, ale reszta to już tylko była fantazja. Niestety tym roku zima nas nie rozpieściła i śniegu było „jak na lekarstwo”. Ale nie powstrzymało nas to od wyjazdu i już o godz. 10.00 zebraliśmy się pod Kościołem a następnie radośnie pojechaliśmy do Ośrodka Caritasu w Słupnie.
Cały wyjazd jak zawsze zorganizował Ksiądz Piotr. Swoją drogą wspaniale, że zna on tak wiele miejsc pod Warszawą, gdzie można mile spędzić czas.
Na miejscu zaskoczenie było pełne. Przyjęto nas gorącą kawą i herbatą (podaną w zastawie porcelanowej), pysznym obiadem a na koniec zorganizowano tradycyjne ognisko z pieczeniem karkówek, kiełbasek itp.
Przed posiłkiem Ksiądz Piotr odprawił dla nas Mszę Świętą w pięknym małym drewnianym kościółku.
Podczas naszych grupowych dyskusji dzieci poznawały otoczenie ośrodka. A było co oglądać biorąc pod uwagę, że leży ona na terenie byłej bazy wojskowej.
Brak śniegu nie zniechęcił nas wcale i od razu postanowiliśmy, że jest to wspaniałe miejsce, aby za rok ponownie spróbować zorganizować tutaj kulig.
Galeria zdjęć
|