STOWARZYSZENIE

 

O NAS
STRONA GŁÓWNA
MANIFEST
GENEZA I CELE
KONTAKT
WYSZUKIWARKA
HISTORIA GRUPY

GALERIA ZDJĘĆ

FILMY

DO SŁUCHANIA

TEATR SANTO SUBITO

POEZJA

DO CZYTANIA

RZYM 16-23.10.2010

ZIEMIA ŚWIĘTA 19 - 26.04.2013

 

2006.06.03 Wyjazd do Krakowa - pielgrzymka śladami Jana Pawła II

Kraków jest jedynym miastem na świecie, które posiada miejsca związane niemal z całym życiem Jana Pawła II. Tu znajdują się zakątki, które pamiętają Go jako studenta polonistyki, robotnika, aktora, poetę, seminarzystę, młodego księdza odprawiającego swe pierwsze msze św., uniwersyteckiego wykładowcę, duszpasterza studentów i rodzin, biskupa, metropolitę krakowskiego i wreszcie - jako Głowę Kościoła katolickiego. Mimo, że od powołania na Stolicę Piotrową. Karol Wojtyła nie mieszkał w Krakowie, to każda Jego wizyta w tym mieście pozostawiała ślady. Inaczej teraz zwiedza się Kraków, inaczej niż niegdyś na wycieczce szkolnej…

Miejsca związane z Janem Pawłem II są dla pielgrzymów swego rodzaju „stacjami drogi Jego życia”. Grupa „Santo subito” zapragnęła przemierzyć te ścieżki. W dniach 3–4 czerwca 2006 r. udaliśmy się na pielgrzymkę do Krakowa. Upłynęła ona w duchu refleksji i żałoby po nagłej śmierci brata Maćka, Wojciecha Trybulca, który był mocno zaangażowany w przygotowanie pielgrzymki, a nie dane mu było spotkać się z nami. Jednak zwiedzając miejsca związane z Osobą Jana Pawła, czuliśmy duchową obecność Wojtka.

Pierwsze kroki po przyjeździe do Krakowa skierowaliśmy na Cmentarz Rakowicki, by uklęknąć przy Grobie Rodziny Wojtyłów. Jeszcze brzmią mi w myślach słowa wiersza:

Nad Twoją białą mogiłą
O Matko – zgasłe kochanie –
Me usta szeptały bezsiłą:
– Daj wieczne odpoczywanie –


W papieskim oknie przy ul. Franciszkańskiej 3 wypatrywaliśmy Jana Pawła. Jest to adres Karola Wojtyły aż do dziś: Jakby się ktoś pytał: Franciszkańska – przypomniał Jan Paweł II w 2002 roku, czekającym na niego pielgrzymom.

Na dziedzińcu Pałacu Biskupów Krakowskich przy ul. Franciszkańskiej 3 jakby oczekiwał na nas nie kto inny, tylko sam kardynał Stanisław Dziwisz (!).

Pamiątkowe zdjęcie, krótka rozmowa i błogosławieństwo. Zwiedzanie Bazyliki św. Franciszka z Asyżu oo. Franciszkanów minęło w cieniu tego wielkiego Spotkania…

Otóż, proszę Państwa, dzisiaj rano mi powiedziano tak: „Pójdziemy na uniwersytet na godzinę ósmą”. Na co ja natychmiast odpowiedziałem: „Absolutnie nie, ósma piętnaście”. I tak się też stało. I dobrze się stało (…), wiadomo bowiem, że ten kwadrans akademicki należy do struktury akademickiej wrażliwości”.

Zjedzone przed wejściem do Collegium Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego słynne bajgle krakowskie dodały nam sił do wnikliwego przyjrzenia się nie tylko pamiątkom po Janie Pawle, ale także skarbom polskiego dziedzictwa kulturowego. Collegium Maius jest najstarszym budynkiem uniwersyteckim w Polsce.

Pierwszy raz wszedłem w mury Collegium Maius jako dziesięcioletni uczeń szkoły podstawowej, aby uczestniczyć w promocji doktorskiej mojego starszego brata, absolwenta Wydziału Lekarskiego UJ. Do dzisiaj mam w oczach tę uroczystość w auli uniwersyteckiej.

Po obiedzie w restauracji „Sąsiedzi” przy ul. Szpitalnej 40 co sił w nogach pognaliśmy na Rynek Główny obejrzeć Bazylikę Mariacką, a następnie Kamienicę Dziekańską przy ul. Kanoniczej 19/21, w której mieszkał Karol Wojtyła, jako ksiądz i wykładowca na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a później biskup sufragan arcydiecezji krakowskiej. Obecnie mieści się tam Muzeum Archidiecezji. Dla zwiedzających zrekonstruowano Jego pokój. Zaskakuje on skromnym, ascetycznym wręcz wyposażeniem. Ulica Kanonicza z obiektami, które w większości należały do kanoników wawelskich leży w bezpośredniej bliskości Wawelu.

Katedra wawelska jako kościół biskupów krakowskich była szczególnie bliska ks. Wojtyle - jeszcze 1 września 1939 roku rano służył w niej do mszy jako ministrant, a w katedralnej krypcie św. Leonarda, 2 listopada 1946 roku odprawił swoją pierwszą mszę, dzień po wyświęceniu. We wspomnieniach Dar i Tajemnica Jan Paweł II pisze:

Odprawiając prymicyjną mszę św. w krypcie św. Leonarda pragnąłem uwydatnić moją żywą więź duchową z historią Narodu, która na Wzgórzu Wawelskim znalazła swą szczególną kondensację".

W katedrze na Wawelu arcybiskup Karol Wojtyła przyjął sakrę biskupią 26 września 1959 r., a 8 marca 1964 r. odbył ingres, jako arcybiskup metropolita krakowski. Często modlił się tu. Drugie wyjątkowe dla Jana Pawła II miejsce w Katedrze to ołtarz z tzw. Czarnym Krucyfiksem. W 1991 roku złożono w nim relikwie po kanonizacji św. Jadwigi.

Na Wawelu nie zabawiliśmy długo, gdyż czekało nas niebawem spotkanie z księdzem Mieczysławem Malińskim w Kościele Sióstr Wizytek przy ul. Krowoderskiej. Podczas mszy ksiądz Maliński wygłosił lapidarne jak zwykle kazanie, które przytaczam in extenso:  

Jak przekazać prawdę?
Jak przekazać prawdę?!
Śmierć na krzyżu ponieść musisz!
Przekonasz?
Zmartwychwstać musisz!
Przekonasz?
Tylko tego – kto kocha, kto siebie, ludzi kocha – tylko tego przekonasz!
Tylko wtedy, kiedy kocha Ciebie, świat, Boga, siebie kocha!
A jeżeli kocha, nie musisz przekonywać…


Ostatnim punktem programu była krótka wizyta w Bazylice św. Floriana przy ul. Warszawskiej 1–pierwszej parafii księdza Karola Wojtyły. To tu rozpoczął duszpasterską pracę z młodzieżą akademicką ks. Karol Wojtyła. Na planowane oglądanie fragmentów filmów z wizyt papieża w Krakowie niestety zabrakło sił.

Drugiego dnia pielgrzymki pojechaliśmy na Błonia krakowskie – tradycyjne miejsce mszy celebrowanych przez Jana Pawła II z udziałem rzesz wiernych. Krakowskie Błonia odgrywały w pielgrzymkach Jana Pawła II bardzo ważną rolę. Stały się szczególnym miejscem dla Polaków. Charyzma Papieża, jak i potrzeba obcowania z nim, uczestniczenia w tych szczególnych spotkaniach, gromadziła setki tysięcy, a nawet miliony ludzi. Nieopodal kamienia papieskiego obejrzeliśmy wspaniałą wystawę fotografii. W 1979 roku Jan Paweł II, chcąc umocnić rodaków w wierze, dokonał ich ponownego bierzmowania. Wołał na Błoniach:

Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara! Musicie być mocni mocą wiary! Musicie być wierni! Dziś tej mocy bardziej Wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów.

Miejscem, które bardzo mocno wpisuje się w mapę „szlaku papieskiego”, są Łagiewniki, a w nich nowa świątynia powstała obok kaplicy św. Józefa i klasztoru ss. Matki Miłosierdzia Bożego. To właśnie z Łagiewnik (miejsca pochówku mistyczki św. Faustyny) Jan Paweł II osobiście ogłosił swą misję na III tysiąclecie i uczynił sanktuarium świętym centrum Bożego Miłosierdzia. W Starej kaplicy oddaliśmy cześć relikwiom św. Faustyny, potem uczestniczyliśmy we mszy św. w Bazylice Bożego Miłosierdzia.

Kościół na Skałce (św. Michała Archanioła i św. Stanisława Biskupa i Męczennika) kojarzyć mi się będzie zawsze ze spotkaniem Jana Pawła II z młodzieżą w 1979 roku. Mówił wtedy tak:

Bardzo lubię słuchać tej piosenki o barce czy łodzi, ponieważ to mi przypomina moment, kiedy sam zostałem wezwany z łodzi. Zostałem wezwany, ażeby być biskupem, w czasie, kiedy byłem na kajakach, można by powiedzieć — na łodziach. I wcale nie było łatwe to wezwanie, bo wypadało w samym środku wędrówki po bardzo trudnej trasie. I muszę się wam przyznać, że bardzo trudno mi rozstać się z polską przyrodą i z górami, i z jeziorami. Nie wiem, jak to będzie!

Podczas spotkania z przedstawicielami świata nauki kultury na Skałce cieszył się i mówił, że stoimy tu na tym miejscu, tak brzemiennym w pamiątki historyczne, we wspomnienia historyczne. Może to miejsce samo za nas przemawia i samo za nas się modli, ażeby ten człowiek, który w jakimś sensie odszedł — musiał odejść — mógł jednak tym bardziej żyć w Polsce i służyć Polsce. Takie jest moje pragnienie.W każdym razie, żebym nie przyniósł ujmy mojemu narodowi. Przynajmniej tyle. Żebym mógł — nie myślę o tym, żebym zasłużył na groby zasłużonych na Skałce — ale żebym mógł jako tako służyć Polsce, służąc całemu Kościołowi.

Kolejne spotkanie z osobą tak bliską Naszemu Papieżowi. Udało nam się wyprosić prywatną audiencję u Ks. Kardynała Franciszka Macharskiego w kościele „Ecce Homo”. Radość ze spotkania była wielka. O 15.00 mieliśmy okazję do wspólnego odmówienia koronki do Miłosierdzia Bożego przed obrazem cierpiącego Jezusa namalowanym przez Brata Alberta Chmielowskiego. Ksiądz Kardynał opowiedział nam swoje prywatne refleksje ze znajomości z Janem Pawłem II. Po rozmowie zeszliśmy do podziemi kościelnych gdzie zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie i zwiedziliśmy muzeum poświęcone życiu Brata Alberta.

Naszym ostatnim etapem pobytu w Krakowie był Kościół Matki Bożej Królowej Polski, czyli Arka Pana w Bieńczycach przy ul. Obrońców Krzyża 1. Zwiedzając go spotkaliśmy jednego z budowniczych Arki Mariana Kardaszewskiego, który z pasją i zaangażowaniem opowiadał o budowie Kościoła i o wielu detalach architektonicznych. Mówił on także o determinacji ludu Nowej Huty, który pod przewodem Biskupa i później Kardynała Wojtyły spowodował, że to w założeniach komunistów ateistyczne miasto stało się centrum walki o wolną Polskę, o wiarę i było najważniejszym przyczółkiem opozycji antykomunistycznej. Po zakupieniu publikacji o budowie Arki autorstwa Pana Mariana udaliśmy się w drogę powrotną do Warszawy rozważając po drodze to wszystko, co nas spotkało w te dwa niezapomniane dni czerwcowe.

Galeria zdjęć


GALERIA POZIOMA
ŚWIĘTY JAN PAWEŁ II

!!! CO, GDZIE, KIEDY !!!
listopad, 2024
pnwtśrczptsbnd
123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930
BŁOGOSŁAWIEŃSTWO

PODZIĘKOWANIA

BŁOGOSŁAWIEŃSTWO

AKT ZAWIERZENIA GRUPY

SONDA
Czy Polacy wystarczająco pielęgnują pamięć św. Jana Pawła II
TAK
NIE

Wyniki
WAŻNE STRONY

KONTO UŻYTKOWNIKA
Witaj,
nie jesteś zalogowany.

Zaloguj się
Grupa "Santo Subito" - Parafia Św. Ojca Pio w Warszawie
ul. Rybałtów 25 - tel. Maciek 607-370-111, Piotr 604-280-522
e-mail: maciej.tc@gmail.com, popoinke@gmail.com
Informacje działają w oparciu o system CMS Webman
Generowanie strony [s]: 0.0317